Kto nie chce kiedy może, ten nie będzie mógł kiedy będzie chciał.
Dzisiaj proponujemy bakłażana lub jak kto woli - oberżynę. Popularny we Włoszech u nas ciągle jeszcze niedoceniany. A szkoda, bo jest niskokaloryczny (chociaż w naszym przepisie nie jest to najistotniejsze ;) oraz bogaty w potas, wapń i magnez. Ponadto jest źródłem błonnika i zawiera znikome ilości witamin: C, A i witamin z grupy B.
Poniższy przepis przeznaczony jest dla 4 osób.
co potrzebujemy:
1 duży lub 2 mniejsze bakłażany
DO FARSZU:
2 piersi kurczaka,
2 jajka - całe
½ średniej cebuli
½ pęczka pietruszki,
½ łyżeczki pieprzu cayenne
2 łyżki sera żółtego (twardego)
1-2 bułki (suszona lub po prostu "starsza") ,
ząbek czosnku
sól, maggi do smaku
DO SOSU:
usunięte miękkie części bakłażana (bez nasion)
½ jabłka
1 cebula
Wykonanie:
Bakłażana myjemy (nie obieramy) i przecinamy wzdłuż na połówki. Następnie usuwamy ze środka miąższ i nasiona tak aby z połówki powstała "łódka" z brzegami grubości ok. 1cm.
FARSZ: Przygotowujemy podobnie jak mielone. Kurczaka (surowego) mielimy.Bułkę przed dodaniem moczymy i wygniecioną wrzucamy do pozostałych składników. Cebulę trzemy na tarce - oczka "jarzynówka", wygniatamy czosnek. Dodajemy jajka i drobno starty ser żółty. Kroimy pietruszkę. Wszystkie składniki mieszamy dodajemy pieprz cayenne (który zaostrzy smak) i doprawiamy solą, maggi - do smaku.
Tak przygotowany farsz nakładamy do przygotowanych bakłażanów (można "z górką") i całość układamy na blasze z ok. 2-3 łyżkami oliwy.
SOS: jest jednym z ciekawszych elementów. Miękkie części bakłażana, które wstępnie usunęliśmy, rozdzielamy usuwając nasiona (przeważnie można je po prostu odkroić). Jabłko kroimy na plasterki a cebulę na ćwiartki. Składniki te układamy wokół bakłażana - będą się tam dusiły.
Wszystko razem stawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i pieczemy przez ok 25 - 30min. (nawet do 40 min. w zależności od bakłażana i farszu)
Po upieczeniu pozostaje nam już tylko dokończyć sos. Wyjmujemy wszystkie duszone składniki sosowe (miąższ, jabłko, cebulę) i blendujemy. Tak przygotowane, mieszamy z oliwą spod "pieczeni" i gotowe. Sos ma lekko orzechowy smak.
Pomysł na 5+
1. Faszerowanego bakłażana można podawać na zimno i polewać sosem z sosjerki.
2. Jako ser doskonale sprawdza się parmezan, ale ze względu na cenę może być każdy inny twardy ser.
3. Do pieczenia można użyć oleju - wtedy warto dodać ½ - 1 łyżki masła.
UWAGA
1. Dla niektórych bakłażan jest za gorzki (przyznam, że mnie nie przeszkadza i uważam, że to jego urok), ale są sposoby na usunięcie goryczki z miąższu i jego części pozostałej przy łupince: wyjęty miąższ odkładamy na sito lub durszlak i solimy ze wszystkich stron, pozostałe połówki solimy od wewnątrz i kładziemy na papierowym ręczniku dnem do góry. Po ok. pół godzinie spłukujemy połówki i osuszamy je papierowym ręcznikiem. Natomiast miąższ płuczemy i odciskamy sok zgniatając kostki bakłażana w ściśniętej dłoni. (sposób znaleziony:http://polki.pl/przepisy/kuchnie-swiata,baklazan-wskazowki-jak-przygotowac).
Smacznego ! :)
Oprac. Ops. HappySenior.pl