seniorzy
Dzisiaj jest, 26 kwietnia 2024
Warszawawww.booked.net
-7°C
Śnieg
A
A
A
Święty
close
Strefa relaksu
Strefa relaksu
Powrót
27.11.2021 / Strefa relaksu
Próba generalna przed Andrzejkami

Zbliża się wieczór, który kiedyś przyprawiał o rumieńce wszystkie panny… i nie, nie jest to Noc Kupały ;)

 

Oczywiście o tej porze roku, myślimy raczej o czymś bezpieczniejszym (pomijając zagrożenie pożarowe) – WIECZÓR ANDRZEJKOWY!

 

W jaki sposób możemy sobie powróżyć (nawet jeżeli już nie jesteśmy pannami ;) można przeczytać na wielu portalach, więc my, na naszym HappySeniorze, postanowiliśmy w jakiś inny sposób uczcić ten dzień i przetrzepalismy parę źródeł w poszukiwaniu kawałów i anegdot  o wróżbitach, wróżkach i wróżeniu.

 

A to efekty naszej pracy. 

Dobrej zabawy :)

 

 

W Szopienicach mieszkoł taki wróż, a wszyscy tam do niego chodzili i dobrze mu się wiodło. A mioł on w pokoju szafa, żeby nie było widać, że tam są drzwi. Jak ktoś przyszedł, to on fuk do drugiej izby i przez te drzwi wszystko słyszał. Roz też przyszedł chłop do niego, a baba pado, że jej męża nie ma doma.

- A co wom się stało?

- Ano okradli mnie, pieniądze mi ukradli.

- A kajżeście to siedzieli?

- No w szynku, ale był tam jeszcze przy mie Tomek i Szymek.

- No to może wom jeden z nich wzion?

Teroz dopiero przyszedł wróż w płaszczu, tak jakby z miasta wrocoł.

- A witejcie, panie Klima z Roździenia. Pieniądze wom ukradli, co? Idźcie zaroz do szynku i powiedzcie Tomkowi, mo wom je oddać!

Chłop poszedł, pieniądze otrzymał nazad, przyniósł zapłata wróżowi i wszystkim w koło rozprawioł, jaki to mądry jest ten wróż.

 

- Proszę mi wywróżyć przyszłość.

- Czeka cię wielkie szczęście, o ile nic nie stanie na przeszkodzie.

 

Do komisariatu zgłasza się wróżka i informuje o zniknięciu swojego męża.

- Potrafi pani wszystko wyczytać z kart – żartuje milicjant – to powinna pani wiedzieć gdzie jest mąż.

- Dajcie 300 złotych to powiem.

 

Dwóch jasnowidzów wita się na ulicy:

- Ty czujesz się dobrze – mówi pierwszy. – A ja?

Na międzynarodowym kongresie jasnowidzów dziennikarz pyta przewodniczącego:

- Czy w przyszłym roku znów spotkacie się w naszym mieście?

- Tego jeszcze nie wiemy.

 

 

Bankier lord Smith przychodzi do wróżki i mówi:

- Jeśli odgadnie pani co ja teraz myślę, dostanie pani ode mnie tysiąc funtów.
Wróżka zachęcona obiecaną nagrodą, wpatruje się w oczy lorda i mówi:
- Myśli pan o tym, że wynajmie pan grupę irlandzkich terrorystów, którzy wysadzą pański bank w powietrze, a pan wkrótce ogłosi jego upadłość.
Na to lord:
- Nie zgadła pani. Ale proszę wziąć te tysiąc funtów. Poddała mi pani znakomity pomysł!

Samotny, zdesperowany żab...
Samotny, zdesperowany żab (samiec żaby) dzwoni do wróżki i pyta, jak będzie malować się jego najbliższa przyszłość.
- Spotka Pan piękną, młodą atrakcyjną dziewczyna która będzie chciała wiedzieć o panu wszystko.
- To wspaniale!! Spotkam ją na jutrzejszej zabawie? - kumka zachwycony.
- Nie - odpowiada głos w słuchawce - Na zajęciach z biologii.

 

Do wróżki przyszedł śpiewak operowy. Ta spojrzała w kryształową kulę i mówi:
- Mam dla pan dobrą i złą wiadomość. Którą chce pan usłyszeć pierwszą?
- Tę dobrą.
Po śmierci będzie pan śpiewał w chórze anielskim.
- To wspaniale. A ta zła?
- Pierwsza próba jutro o dziesiątej.

 

 

 

Źródła m.in.: Śląskie beranie czyli humor Górnego Śląska; oprac. Dorota Simonides; Katowice 1988

                  Klub Masztalskiego; oprac. Aleksander Trzaska; KAW Katowice 1988

                  http://uni-garden.com/artykul-351,,-Dowcipy_o_wrozkach.html

 

 


Obraz wiodący Jean Didier z Pixabay 

Top

Strona korzysta z plików "cookie" w celu realizacji usług zgodnie z Regulaminem. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu mechanizmu cookie w Twojej przeglądarce.

Akceptuję